Każdego roku jest wydawanych w Polsce setki książek, artykułów, poradników i innych mediów dotyczących szeroko rozumianego ziołolecznictwa. Większość z nich nie wykorzystuje jednak metody naukowej, tylko powtarza fałszywe tezy, których w fitoterapii jest naprawdę duża ilość. Sprawy nie ułatwia fakt, iż dużo osób wykazuje swego rodzaju bambinizm wobec natury i roślin; traktują stosowanie ziół niemal jako akt mistyczny, a na krytykę reagują emocjonalnie. Czy najnowsza książka mgr inż. zielarstwa i terapii roślinnych Bartłomieja Byczkiewicza (twórca bloga Manuał Zielarski), Historyczne i współczesne mieszanki ziołowe do użytku wewnętrznego, koresponduje bardziej z evidence-based medicine (medycyna oparta na dowodach), czy też powtarzanymi od lat półprawdami? Zapraszam do recenzji.
Swoją recenzję opieram o elektroniczny egzemplarz recenzencki, który dostałem od dystrybutora.

Cała publikacja ma 272 strony i podzielona jest na dwie duże części: część farmaceutyczną i część praktyczną.
Część farmaceutyczna
W tej części autor zamieścił definicje i historię dotyczących mieszanek ziołowych. Można tu znaleźć opis każdej odmiany surowca (herba, fructus, semen, flos) wykorzystywanych w tworzeniu species oraz procesów jednostkowych (rozdrabnianie, wykonywanie naparów/odwarów). Dużym atutem tej części jest opisanie każdego aspektu tworzenia mieszanek z perspektywy praktyka, z drugiej strony autor oddaje ukłon w stosunku do tradycji preparatyki galenowej.
Część praktyczna
Każda mieszanka opisywany w niniejszym tomie jest oznaczona wyliczonym dawkowaniem, oraz wskazaniami. Zwłaszcza ta druga informacja jest często rzadko podawana w dawnych receptariuszach, dlatego należy być wdzięcznym za załączenie tych informacji w recenzowanym tomie. Warto zauważyć, iż wszystkie receptury wyliczone są na 100 g mieszanki ziołowej. Z pewnością pomoże to w codziennej pracy ze species.
W tej części znajdują się receptury na odwary i napary szeroko znane np. Infusum Absinthi (napar z piołunu) czy też nieco mniej np. infusum Cardamomi (napar z kardamonu), infusum Ergotae (napar z buławinki czerwonej). Dodatkowo można tu znaleźć oryginalne receptury na mieszanki ziołowe firm takich jak Herbapol, HB-Flos czy Labofarm. Z perspektywy naukowo-badawczej brakuje mi (w przypadku większości receptur) źródeł . Doskonale rozumiem zamysł autora, aby z pierwszej strony treść i forma była niezaburzona odniesieniami bibliograficznymi; aby był to po prostu podręcznik zielarski. Z drugiej strony, ze względu na częsty plagiat brak podania bibliografii niejako chroni przed przywłaszczeniem sobie treści i zmusza do odniesienia się do receptariusza Byczkiewicza.
Wszystkie mieszanki (948!) są podzielone ze względu na wskazania: choroby kobiece, układ moczowy, układ nerwowy, układ sercowo naczyniowy. Ciekawym dodatkiem jest przedstawienie oryginalnych mieszanek z czasów Księstwa Warszawskiego (m.in. species aromaticae).
Podsumowując Historyczne i współczesne mieszanki ziołowe do użytku wewnętrznego jest ważną, i unikalną książką w świecie zielarstwa. Autor bardzo dokładnie i naukowo podszedł do dawek (które dokładnie wyliczył biorąc pod uwagę współczesne badania) i wskazań (zgodnych z EBM).
Zdecydowanie polecam jej zakupienie zarówno dla pasjonatów fitoterapii, praktyków i teoretyków.
Gdzie kupić?
Od 27.07 do 14.08.2020 r można ją kupić w ramach przedsprzedaży w promocyjnej cenie 45 zł na stronie dystrybutora:
https://kochamziola.pl/historyczne-i-wspolczesne-mieszanki-ziolowe
© Aleksander K. Smakosz
Zapraszam do obserwowania: